Forum Forum Jeziorowa Strona Główna Forum Jeziorowa
jeziorowa.waw.pl - forum mieszkancow ulicy Jeziorowa w Warszawie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

STOWARZYSZENIE JEZIOROWA 67
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Jeziorowa Strona Główna -> Osiedle Jeziorowa - Developer House (Jeziorowa 67 i 69)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Becia




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeziorowa

PostWysłany: Sob 15:33, 31 Paź 2009    Temat postu: STOWARZYSZENIE JEZIOROWA 67

Drodzy Mieszkańcy Osiedla Jeziorowa 67,

Z radością informuję, że na spotkaniu Mieszkańców w dniu 29 października 2009 r. podjęliśmy uchwałę o powołaniu Stowarzyszenia Jeziorowa 67, stanowiącego dobrowolne i samorządne zrzeszenie mieszkańców Osiedla Domów przy ul. Jeziorowej 67, którego celem jest:

1) reprezentowanie interesów członków Stowarzyszenia wobec osób fizycznych, osób prawnych oraz innych jednostek organizacyjnych w tym organów samorządu terytorialnego i administracji rządowej,
2) podejmowanie inicjatyw, promowanie oraz aktywne popieranie wszelkich działań członków Stowarzyszenia lub mieszkańców Osiedla Domów Jednorodzinnych Jeziorowa 67 mających na celu rozwój infrastruktury Osiedla,
3) prowadzenie pracy informacyjnej, konsultacyjnej mającej na celu wspólne rozwiązywanie problemów w zakresie bieżącego funkcjonowania Osiedla Domów jednorodzinnych Jeziorowa 67.

Na spotkaniu:
1) Ukonstytuował się Komitet Założycielski, w skład którego weszli wszyscy, którzy do dnia 29.10.09 podpisali deklaracje członkowskie,
2) Uchwalono statut Stowarzyszenia,
3) Wybrano:
• Radę Mieszkańców - 7 osób,
• Zarząd Stowarzyszenia - 5 osób, który wybrał spośród siebie Prezesa.

Dokumenty niezbędne do zarejestrowania Stowarzyszenia zostaną złożone w sądzie w najbliższym tygodniu.
Informuję, że zaraz po złożeniu ww. dokumentów rozpoczynamy działalność jako „Stowarzyszenie w Organizacji”. O podjętych w ramach Stowarzyszenia działaniach i uchwałach będziemy na bieżąco informować wszystkich mieszkańców naszego osiedla.
Jednocześnie serdecznie zapraszamy dotychczas niezdecydowanych do współpracy i współdecydowania.

Wypełnione deklaracje członkowskie, dostępne na stronie: http://www.jeziorowa.fora.pl/osiedle-jeziorowa-developer-house-jeziorowa-67-i-69,64/spotkanie-mieszkancow-jeziorowej-67-29-10-2009-o-18-30,418.html można wrzucać do skrzynki pocztowej Jeziorowa 67c.

Przyjmowanie nowych członków odbywać się będzie na zasadach zgodnych ze statutem Stowarzyszenia: na podstawie uchwały Zarządu Stowarzyszenia.

W imieniu Stowarzyszenia

Prezes Zarządu

Warszawa, dn. 31.10.2009 r.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Becia dnia Wto 16:55, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:25, 02 Lis 2009    Temat postu:

Czy to radość to się oka okaże, na razie rozważam wstąpienie do Stowarzyszenia jednak przechodziłem już w życiu taką formę mieszkając w poprzednim miejscu i tak proste to nie jest.
Pytanie do zarządu członków itp:
1. Co zamierzacie uczynić w przypdaku, gdy ktoś wogóle nie będzie chciał wstąpic do Stowarzyszenia. Takiej osobie nie można utrudniać życia, ma prawo do swobodnego wjazdu wyjazdu itp. (wyrok SN brzymi jednoznacznie nikogo nie można zmusić w żaden sposób do przystąpienia do jakiejkolwiek oraganizacji - wspólnota mieszkaniowa, stowarzyszenie itp.). Taka osoba ma wpełni takie same prawa jak inni.
2. Tu zimna woda na założycieli i smypatyków stowarzyszenia każdy mówi o inwestcjach nie przedstawiając konkretnych kosztów. Co w tym temacie. Nikt rozważny nie wstąpi do organizacji nie znając jej kosztów utrzymania.
3. Oświetlenie, sprzatanie, utrzymanie bram wjazdowych to koszta i to wiem znowu z poprzeniego miesjca zamieszkania. Bramy sie psują bardzo często, zwłaszcza w okresie zimowym i co wtedy i znowy jakie koszta. Większość prznajmniej moich sąsiadów sprowadzając się tu chciała obniżyć sobie koszta życia Wy tu proponujecie swoisty czynsz.
4. Wyjazd od Wału Miedzyszyńskiego spowoduje przenisienie ruchu z trójakta ulic Bronowska -Jeziorowa-Wał także będziemy mieć na swojej ulicy nizyły ruch i tu znowu nauczony doświadczeniem życiowym wiem, że po zamontowaniu bram czy innego urzadzenia zaczenie się pożycznie pilotów, udosatepnianie kodów znajomym itd. Spytajcie się obok mieszkańców Wał 414, 416.
5. Satn prawny dorgi - to dorga developera wiec dlaczego czynić odpowiedzalnym mieszkańców za czystości itp. skoro ustawowy obowiazek spoczywa na właścicelu drogi.
Także sami widzicie że chyba na razie jest tu za wcześnie na tego rodzaju formę (nawet nie wiem czego bo o swoje najlepiej dba się samemu to chyba jasne 45 lat PRL daje temu znak) ja dbam o sowje sprzątam dorge zarówno wewnątrz jak i na zwenątrz (tu powiem szczerze nie widziałem prócz mnie i sąsiada obok, nikogo kto by odsienirzył czy posprzątał dorgę zewnętrzną) i nie widze w tym nic dziwnego. Po prostu moi dorodzy lenistwo usprawiedliwiacie stowarzyszniem. Może na poczatek dajcie coś od siebie a potem będziemy sie stowarzyszać i wspólnie uczestniczyć w kosztach i to nie małych.
Jest jeszcze bardzo wązna rzecz nie uszczęśliwia się ludzi na siłe, każdy wie co jest dla niego dobre i nie potrzebuje żadnego mędrca co mu wskaże droge.
Co wy na to bo wydaje mi się ze zaczenie się mały horror Stowarzysznie (mniejszościwe) kontra pozostali, kótrzy nie życzą sobie ingerencji w ich dom, ulice, finanse, życie itp. To bardzo wązne bo ja nie przerpowadziłem się tu by użerać się jako członek Stowarzyszenia z osobami nie będącymi w nim lub odwrotnie jako osoba nie będąca w nim ze Stowarzyszniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:46, 02 Lis 2009    Temat postu:

Wiadomość z ostaniej chwili developer otrzymał ofertę kupna drogi przez inwestora na działce p. Czapskich, niebawem otrzymamy oferte kupna drogi z tego co wiem to poprzednio nasz developer chciał za nią bardzo dużo pieniedzy. To już wogóle wszystko traci sens jeśli my tej drogi nie kupimy co wiąze się ze znacznymi kosztami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iwona




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:06, 02 Lis 2009    Temat postu:

Szanowni Państwo,

Jestem córką p. Czapskiej (właścicielki działki Wał Miedzeszyński 416). Jestem również mieszkanką ul. Jeziorowej dlatego też uczestnicze w forum ulicy Jeziorowej. Po przeczytaniu "wiadomości z ostatniej chwili" jak również i wcześniejszych wiadomości dotyczących drogi od Walu Miedzeszyńskiego zdecydowałam się Państwu odpisać.

Po pierwsze o jakim inwestorze na działce p. Czapskich Pan mówi? Potwierdzam, ze nie ma żadnego inwestora. Moja mama jest właścicielką i nic nam nie wiadomo o żadnej ofercie kupna drogi.

Jeśli chodzi o wcześniejsze wiadomości dotyczące wykupienia działki na drogę chciałabym poinformować, że nigdy pomiędzy moją mamą a Państwa deweloperem nie było żadnej rozmowy dotyczącej kupna działki na drogę, nie było żadnej oferty ani nie była wymieniana żadna kwota. Dlatego kwoty o których czytałam jak 800.000 zl czy 150.000 zl są po prostu przez kogoś wymyślone.

Pozdrawiam Iwona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Becia




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeziorowa

PostWysłany: Pon 16:45, 02 Lis 2009    Temat postu:

Iwona napisał:
Szanowni Państwo,

Jestem córką p. Czapskiej (właścicielki działki Wał Miedzeszyński 416). Jestem również mieszkanką ul. Jeziorowej dlatego też uczestnicze w forum ulicy Jeziorowej. Po przeczytaniu "wiadomości z ostatniej chwili" jak również i wcześniejszych wiadomości dotyczących drogi od Walu Miedzeszyńskiego zdecydowałam się Państwu odpisać.

Po pierwsze o jakim inwestorze na działce p. Czapskich Pan mówi? Potwierdzam, ze nie ma żadnego inwestora. Moja mama jest właścicielką i nic nam nie wiadomo o żadnej ofercie kupna drogi.

Jeśli chodzi o wcześniejsze wiadomości dotyczące wykupienia działki na drogę chciałabym poinformować, że nigdy pomiędzy moją mamą a Państwa deweloperem nie było żadnej rozmowy dotyczącej kupna działki na drogę, nie było żadnej oferty ani nie była wymieniana żadna kwota. Dlatego kwoty o których czytałam jak 800.000 zl czy 150.000 zl są po prostu przez kogoś wymyślone.

Pozdrawiam Iwona


***************

Pani Iwono,

w imieniu Stowarzyszenia Jeziorowa 67 oraz mieszkańców niestowarzyszonych serdecznie dziękuję za wyjaśnienie tej drażliwej sprawy. Jak widać DH robi wszystko żeby sprzedać nam drogę za ogromną kwotę i nieustannie podpuszcza nas i pogrzewa atmosferę by tylko osiągnąć swój cel - pozbyć się własnego kłopotu a przy okazji przyciąć na tym niezłą kasę.

Pozdrawiam,

B


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Becia dnia Pon 17:43, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Becia




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeziorowa

PostWysłany: Pon 17:10, 02 Lis 2009    Temat postu:

[quote="rafal"]Czy to radość to się oka okaże, na razie rozważam wstąpienie do Stowarzyszenia jednak przechodziłem już w życiu taką formę mieszkając w poprzednim miejscu i tak proste to nie jest.
Pytanie do zarządu członków itp:
1. Co zamierzacie uczynić w przypdaku, gdy ktoś wogóle nie będzie chciał wstąpic do Stowarzyszenia. Takiej osobie nie można utrudniać życia, ma prawo do swobodnego wjazdu wyjazdu itp. (wyrok SN brzymi jednoznacznie nikogo nie można zmusić w żaden sposób do przystąpienia do jakiejkolwiek oraganizacji - wspólnota mieszkaniowa, stowarzyszenie itp.). Taka osoba ma wpełni takie same prawa jak inni. - PRZYSTĄPIENIE DO STOWARZYSZENIA JEST DOBROWOLNE.

2. Tu zimna woda na założycieli i smypatyków stowarzyszenia każdy mówi o inwestcjach nie przedstawiając konkretnych kosztów. Co w tym temacie. Nikt rozważny nie wstąpi do organizacji nie znając jej kosztów utrzymania. - TAK, JAK PISAŁAM JUŻ POWYŻEJ - PRZYSTĄPIENIE JEST DOBROWOLNE I ZAWSZE MOŻNA ZREZYGNOWAĆ Z CZŁONKOWSTWA. A SWOJĄ DROGĄ TO NIE ZNAM (NIESTETY) ŻADNEGO FILANTROPA KTÓRY ZROBIŁBY ZA NAS I DLA NAS WSZYSTKO ZA DARMO.
3. Oświetlenie, sprzatanie, utrzymanie bram wjazdowych to koszta i to wiem znowu z poprzeniego miesjca zamieszkania. Bramy sie psują bardzo często, zwłaszcza w okresie zimowym i co wtedy i znowy jakie koszta. Większość prznajmniej moich sąsiadów sprowadzając się tu chciała obniżyć sobie koszta życia Wy tu proponujecie swoisty czynsz. - ODPOWIEDŹ J.W - PKT.2.
4. Wyjazd od Wału Miedzyszyńskiego spowoduje przenisienie ruchu z trójakta ulic Bronowska -Jeziorowa-Wał także będziemy mieć na swojej ulicy nizyły ruch i tu znowu nauczony doświadczeniem życiowym wiem, że po zamontowaniu bram czy innego urzadzenia zaczenie się pożycznie pilotów, udosatepnianie kodów znajomym itd. Spytajcie się obok mieszkańców Wał 414, 416. - CHĘTNIE WYSŁUCHAMY PAŃSKICH KONKRETNYCH PROPOZYCJI ODNOŚNIE ROWIĄZANIA (RÓWNIEŻ TECHNICZNEGO)TEGO PROBLEMU. TAK CZY INACZEJ W CHWILI OBECNEJ WŁAŚNIE DZIĘKI BRAKOWI JAKICHKOLWIEK BARIER WEJŚCIA/WYJŚCIA NA NASZE OSIEDLE KRĘCI SIĘ, JEŻDZI, ŚCIGA NA MOTORACH ORAZ URZĄDZA WYŚCIGI SAMOCHODOWE WIELE OSÓB KTÓRE NIE MIESZKAJĄ NA TERENIE NASZEGO OSIEDLA.
5. Satn prawny dorgi - to dorga developera wiec dlaczego czynić odpowiedzalnym mieszkańców za czystości itp. skoro ustawowy obowiazek spoczywa na właścicelu drogi. [color=red]ZGADZA SIĘ DROGI PANIE. NIE WIEM ILE ZIM PAN JUŻ TU PTRZEŻYŁ, ALE SĄDZĄC PO "ZAPALE" NIEWIELE. SMUTNA PRAWDA JEST TAKA, ŻE POMIMO, IŻ OBOWIĄZEK ODŚNIEŻANIA, CZYSZCZENIA ITP. DROGI SPOCZYWA NA JEJ WŁAŚCICIELU TO MA ON NAS W GŁĘBOKIM POWAŻANIU I NAPEWNO NIE BĘDZIE SOBIE ZAWRACAŁ GŁOWY Z JEJ ODŚNIEŻANIEM!!! USTAWA USTAWĄ SZANOWNY PANIE, A ŻYCIE - ŻYCIEM...
Także sami widzicie że chyba na razie jest tu za wcześnie na tego rodzaju formę (nawet nie wiem czego bo o swoje najlepiej dba się samemu to chyba jasne 45 lat PRL daje temu znak) ja dbam o sowje sprzątam dorge zarówno wewnątrz jak i na zwenątrz (tu powiem szczerze nie widziałem prócz mnie i sąsiada obok, nikogo kto by odsienirzył czy posprzątał dorgę zewnętrzną) i nie widze w tym nic dziwnego. Po prostu moi dorodzy lenistwo usprawiedliwiacie stowarzyszniem. Może na poczatek dajcie coś od siebie a potem będziemy sie stowarzyszać i wspólnie uczestniczyć w kosztach i to nie małych.
Jest jeszcze bardzo wązna rzecz nie uszczęśliwia się ludzi na siłe, każdy wie co jest dla niego dobre i nie potrzebuje żadnego mędrca co mu wskaże droge.
Co wy na to bo wydaje mi się ze zaczenie się mały horror Stowarzysznie (mniejszościwe) kontra pozostali, kótrzy nie życzą sobie ingerencji w ich dom, ulice, finanse, życie itp. To bardzo wązne bo ja nie przerpowadziłem się tu by użerać się jako członek Stowarzyszenia z osobami nie będącymi w nim lub odwrotnie jako osoba nie będąca w nim ze Stowarzyszniem - [/color]Z CAŁYM SZACUNKIEM - TEN BEŁKOT POZOSTAWIĘ BEZ KOMENTARZA. a SWOJĄ DROGĄ - CZY NIE SZKODA PANU CZASU NA WYPISYWANIE TAKICH KOLABORATÓW?[/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:53, 02 Lis 2009    Temat postu:

Tak jak myślałem czyli bez konkretów a jedynie mżonki o filantopach i innych bełkotach. Czyli wrescie ktoś otworzył oczy towarzystwu wzajemnej adoracji.
Pomyślcie tak, że jest ktoś kto nic nie chce, chce żyć tak jak jest i tak mu dobrze jak jest teraz i należy mu się szacunek i zrozumie. A widze autorytarne podejście.
Cena za dorgę to około 3 tys. wiadomosć z pierwszej reki bo dzisiaj rozmawiałem z DH od domu. Bardzo dobrze, że córka Pani Czapskiej się odezwała. Adam.B chce zarobić (i zrobić nas w konia) na dordze około 900 tys.
To nie sa odpowiedzi na moje pytania a jedynie tylko sugestie w stylu, gdzieś, ktoś, kiedyś. Powodzenia widze że to nie wypali może to nie będzie belkotem.
Bardzo komuś zależy, chyba mam teraz już pewność że chodzi tylko o zmianę ruchu kołowego od Jeziorowej na Wał to znacząco odciąża od hałsu dwie posesje na wjeździe od Jeziorowej. Czyżby tylko o to chodziło, żeby mieć świety spokuj, i mieszkać zamiast na poczatku to na końcu osiedla gdzie cisza i nie ma ruchu bo chyba nik nie ma watpliwości że wszyscy będą wjeżdżać od Wału a nie od Jezirowej tłukąc się po wertepach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:26, 02 Lis 2009    Temat postu:

Aha mieszkam tu od roku i nikt mi nie jeździ, nie zaczepia, nie gromadzi się itp, a to że paru chłopaków i dziewczyn chce się spotkać ja nie widze w tym nic złego. Dla mnie oni sa mili i uprzejmi, gdy odnosi się z szacunkiem do młdzieży nie ma problemu, kiedyś z nimi rozmawiałem, poprosiłem o spokuj to przejżdzali obok na biegu zwanym luzem.
Zimą nie miałem problemu z jazdą bo jak już mówie dbalem o to co przed moim domem nie pozostawiając wszystkiego losowi. Czy to też jest kolaborat droga Pani B. Może trochę wałsnej pracy a nie popadania w coraz wieksze koszta z roku na rok bo tak będzie. Mieszkałem w podobny sposób i wiem że zacznie sie od symbolicznych 50zł, za 5 lat bedzie 500 i to sobie tu przypomnimy wtedy zobaczymy kto miał racje.
I kochani jeszcze jedno o tym że Stowarzyszenie jest tylko i wyłącznie waszą próżnością i chęcią pozbycia się odpowiedzialności może świadczyć fakt: marihuany, która dzięki tylko i wyłącznie mojemu uporowi wydzwaniania wszedzie gdzie się da itd. ostatecznie została zniszczona - nikt nawet nie raczył zadzwonić i zrobic co kolwiek, dziura w drodze ta co powstaje (zaraz po wjeździe od Jeziorowej), nikt nie zadzwonił nie interweniował u DH poza mna w tej sprawie, tor motocorsowy za Wałem (tam dopiero jest ruch i hałas), eternit, opony i wiele innych interewncji również ta sama melodia. To wszytsko co skłania mnie do jendnej myśli, że poprzez Stowarzyszenie chcecie jedynie pozbyć się obowiazku i odpowiedzialność dając osiedle komuś pod zarzadzanie.
Zobcze jak to się będzie rozwijało i funkcjonowało i mam nadzieje, że nie będzie sprzeczek miedzy członkami Stowarzyszenia, a tymi którzy w nim nie są. Życie pokarze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:53, 02 Lis 2009    Temat postu:

Chdzi mi również o jedną prostą odp. załóżmy że jako Stowarzyszenie zamontujemy bramy, zrobimy oświetlenie itp. - to chyba są koszty, a ktoś lub grupa powie nie my nie przystapimy do Was, a nie możecie nam urudniać wjazdu czy wjadu itd. co co wtedy.
Mamy poność koszty innych, czy dobrze rozumuje. Stowarzyszenie nie może im ograniczyć w żaden sposób (przez dziłalność) żadnych praw bo są takimi samymy mieszkańcami jak osoby ze stowarzyszenia i o to mi chodzi.
Czy to tez jest kolaborat - ja myśle że nie, to życie gdyż już przez takie spory przechodziłem i nie chce poność kogoś kosztów. Oto mi chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Becia




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeziorowa

PostWysłany: Pon 18:59, 02 Lis 2009    Temat postu:

rafal napisał:
Aha mieszkam tu od roku i nikt mi nie jeździ, nie zaczepia, nie gromadzi się itp, a to że paru chłopaków i dziewczyn chce się spotkać ja nie widze w tym nic złego. Dla mnie oni sa mili i uprzejmi, gdy odnosi się z szacunkiem do młdzieży nie ma problemu, kiedyś z nimi rozmawiałem, poprosiłem o spokuj to przejżdzali obok na biegu zwanym luzem.
Zimą nie miałem problemu z jazdą bo jak już mówie dbalem o to co przed moim domem nie pozostawiając wszystkiego losowi. Czy to też jest kolaborat droga Pani B. Może trochę wałsnej pracy a nie popadania w coraz wieksze koszta z roku na rok bo tak będzie. Mieszkałem w podobny sposób i wiem że zacznie sie od symbolicznych 50zł, za 5 lat bedzie 500 i to sobie tu przypomnimy wtedy zobaczymy kto miał racje.
I kochani jeszcze jedno o tym że Stowarzyszenie jest tylko i wyłącznie waszą próżnością i chęcią pozbycia się odpowiedzialności może świadczyć fakt: marihuany, która dzięki tylko i wyłącznie mojemu uporowi wydzwaniania wszedzie gdzie się da itd. ostatecznie została zniszczona - nikt nawet nie raczył zadzwonić i zrobic co kolwiek, dziura w drodze ta co powstaje (zaraz po wjeździe od Jeziorowej), nikt nie zadzwonił nie interweniował u DH poza mna w tej sprawie, tor motocorsowy za Wałem (tam dopiero jest ruch i hałas), eternit, opony i wiele innych interewncji również ta sama melodia. To wszytsko co skłania mnie do jendnej myśli, że poprzez Stowarzyszenie chcecie jedynie pozbyć się obowiazku i odpowiedzialność dając osiedle komuś pod zarzadzanie.
Zobcze jak to się będzie rozwijało i funkcjonowało i mam nadzieje, że nie będzie sprzeczek miedzy członkami Stowarzyszenia, a tymi którzy w nim nie są. Życie pokarze.
- Oj, robi się ciekawie. Odniosę się jedynie do dwóch kwestii. Jeśli chodzi o hodowlę marihuany dzwoniłam kilkukrotnie do Straży Miejskiej z prośbą o interwencję. Jeśli chodzi zaś o drogę (Jeziorowa od Masłowieckiej) - niemal codziennie wydzwaniam do Urzędu i nękam tym samym Panią Jończyk (która jest odpowiedzialna za tę właśnie drogę. Wysyłam również faksy i pisma w imieniu mieszkańców z prośbą o jak najszybszą naprawę uszkodzonej nawierzchni. Proponuję więc nie przypisywać sobie wszelkich zasług a zająć się czymś pożytecznym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:29, 02 Lis 2009    Temat postu:

Nie chodzi o to kto co zrobił tylko o mentalośc ludzi, nadal nie udzielono mi odp. na pytania chyba sa za trudne dla Stowarzyszenia, a teraz koszty relane, a nie gdybalne:
barmy - 7 tys x 2
napedy - 3 tys. x 2
oświetlenie - 3 tys szt. latarnia potrzeba ich 10, i jescze okablowanie
domofony - to już konkrtna suma urzadzeni ok. 1 tys plus okablowanie, nie wiem czy się znajdzie firma do okablowania bo już jest kostak itp.
zarzadzanie (samo)- ok. 3-4 tys. na miesiąc
sprzatanie - sam juz nie wiem ile ale to chyba najmniejsza kwota
ochorna - przy jednym ochroniarzu na dzien i jednym w nocy 11 tys. miesięcznie (ty trzeba ich więcej bo tern duży)
Teraz jest ciekawoe czy realnie. To moje wyliczenia w oparciu o info. o pożądengo właściciela- developera nie mylić DH.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:33, 02 Lis 2009    Temat postu:

Tylko z całym szacunkiem nie liczy sie ilość tylko skuteczność, zawsze robie tak że czekam czy wogóle ktoś zareaguje. Czekam czekam i nic więc dzwonie i załatwiam i dziwnym trafem jakoś po tym co zrobie w ten sam dzień jest załatwiona sprawa, a może jakiś trafem zalatwiamy ujawnione problemy tego samego dnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeziorowa, W-wa

PostWysłany: Pon 20:32, 02 Lis 2009    Temat postu:

Dwa słowa od moderatora-założyciela forum Smile

Cieszę się, że na tym forum mogą być prowadzone podobne dyskusje - po to ono powstało. To, że są emocje, znaczy, że komuś zależy na stanie drogi i ogólnie na okolicy w jakiej mieszkamy. Ta dyskusja dotychczas jest w miarę Wink kulturalna - zachęcam do nieprzekraczania granicy kultury słowa i poszanowania drugiej strony dyskusji. Jednocześnie zachęcam do dalszej debaty i burzy mózgów, co zwykle sprzyja generowaniu najlepszych rozwiązań.


Co do samej drogi i pozostałej infrastruktury na Jeziorowej - zgadzam się, że władze naszej dzielnicy nie dorosły do pełnienia roli gospodarzy dzielnicy. Biorąc pod uwagę ilość pracy, jaką wielu mieszkańców włożyło w walkę o poprawę stanu drogi, wiosenną akcję Sprzątania Świata itp., reakcja władz dzielnicy zasługuje jedynie na naganę.


Nam pozostaje walka o nasze prawa. Niech każdy robi co może - telefony i pisma do Urzędu Dzielnicy, listy do gazet, radia i telewizji. Zapraszajmy do nas dziennikarzy. Piszmy listy do Prezydenta Miasta, organizacji ekologicznych, instytucji europejskich (droga, kanalizacja) itp. Przy okazji - nie licytujmy się, kto zrobił więcej, bo naprawdę jest dużo osób, które się angażują.

Jeśli mieszkańcy poszczególnych osiedli organizują się w osobnych stowarzyszeniach i to pomaga wszystkim w załatwieniu naszych dużych i małych problemów to dobrze. Jeśli prowadzi to do antagonizmów i spiskowej teorii dziejów to lepiej od razu jasno określać zasady funkcjonowania i finansowania takich stowarzyszeń oraz współpracy z osobami pozostającymi poza stowarzyszeniem. I się nie poddawać! Smile

Każda inicjatywa zbliża nas do celu czyli pięknego osiedla, z ładną drogą, ścieżką rowerową, chodnikiem, latarniami, kanalizacją, okablowaniem, placami zabaw, koszami na śmieci, w I strefie, z przystankiem MZA blisko, z uśmiechającymi się sąsiadami sprzątającymi po sobie i swoich zwierzakach, ze sklepami, przedszkolem i kioskiem z gazetami. Utopia? Nie, Jeziorowa za kilka lat Smile Oby jak najszybciej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:27, 02 Lis 2009    Temat postu:

Super wreście jedna logicza ale nie pełna odpowiedź.
Ja jestem zwolennikiem tylko na jasnych zasadach a nie w stylu 'jakoś to będzie" i do przodu bo nie tędy droga.
Nie chce inwestować w coś co potem albo ulegnie zniszczeniu lub bedzie generowało koszta.
Ktoś założył Stowarzyszenie i ok. tylko co dalej chodzi mi o koszta, kogo to będzie majątkiem jak będzie to rozliczane a przede wszytskim kosztorys chyba że znowy to trzeba komuś zlecić.
Ja się do tego nie dotykałem bo uważam, że raz nie mam czasu i chęci mi jest dobrze tak jak jest, przyzwyczaiłem się do wszystkiego.
Więc jeżeli ktoś powołał Stowarzyszenie to myśle, że są to osoby poważnie podchodzące do tego tematu i dysponują takimi symulacjami. Ja marną bo marną ale przedstawiłem - pozatym cisza i to jest niepokojące bo reasumując to mamy doczynienia ze stylem "jakoś to bedzie i do przodu" a uważam że nie tędy droga.
Stoważyszenie powinno działać według mnie np.:
prąd 100 zł rocznie dzielimy na członków (tylko co z tym którzy nimi nie będą nie zmusimy ich do zapłaty) wychodzi rocznie 1 zł każdy wpłaca i to jest ok. Tym skoro ktoś chciał pełnić funkcję skrabnika, prezeza itp. zajmuje się on a nie firma zarzadzajaca. Wysztko można zlecić tylko kto będzie za to płacił.
Inna forma wpłacamy kwote raz do roku i ma to starczyć na wszystko, jeszcze inna stworzenie funduszu z kótrego w przypadku, gdy ktoś nie odśnierzy nie posprząta w koło siebie to finansujemy to z jego puli, którą delikwent bedzie miał obowiazek uzupełnić (tylko kto się tym zajmie).
Trochę trzeba popracować bo życie z wygodami kosztuje, a musimy wiedzeć że w koło Nas żyją ludzie, których może na to nie będzie stać i to że coś gdzieś komuś odpowiada do nie świadczy o tym, że odpowiada to mieszkańcom "osiedla". Chyba sami wiecie, że każda złotówka na początku zamieszkania jest jak złoto bo zawsze na coś brakuje, to mam na myśli osoby nowo przybyłe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta




Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeziorowa V

PostWysłany: Wto 0:13, 03 Lis 2009    Temat postu:

Panie Rafale,

Przede wszystkim, po raz kolejny ogromne i szczere podziękowanie za dotychczas załatwione sprawy dla Mieszkańców Jeziorowej 67. Naprawdę niejednokrotnie w rozmowach z sąsiadami podziwialiśmy Pański upór i skuteczność w działaniach. I był Pan również w niektórych kręgach poważnym kandydatem na szefa naszego Stowarzyszenia. Dlatego przyznaję, że z żalem przyjęłam (i nie tylko ja) wiadomość, że jak na razie - należy Pan do niezdecydowanych sceptyków.

Za nim jednak pociągnę dalej próbę polemiki z Panem na temat Stowarzyszenia, chciałabym oddać honor Pani Beacie. Musi bowiem Pan przyznać, że Pani Beata jest osobą bardzo (chyba nawet najbardziej z Jeziorowej 67) aktywną na naszym forum, to Jej posty zdopingowały mnie i (nie tylko mnie) do zarejestrowania się tutaj, do dyskutowania z sąsiadami (także poza forum), do wspólnych poszukiwań formy zabezpieczenia interesów Mieszkańców naszego Osiedla. Panie Rafale, Pani Beata razem z mężem Adamem równie wiele zdziałali dla nas, wykazując ogromne zaangażowanie i wiarę w słuszność oraz potrzebę podejmowanych działań. Ponadto, w organizację Stowarzyszenia zaangażowało się więcej osób dokładając większe i mniejsze cegiełki.
Myślę więc, że jeżeli nam wszystkim zależy na tym aby było bezpiecznie, ładnie, wygodnie, spokojnie i bez zbędnych kosztów - to może warto ten zapał połączyć, zamiast tracić energię na spory.
Wszyscy wiemy, że Stowarzyszenie jest dobrowolne. Wiemy również, że obowiązują zasady dobrego wychowania, że miłe są - przynajmniej poprawne stosunki międzysąsiedzkie i jakaś solidarność współmieszkańców Osiedla. I, że to chyba nie bardzo fair, żeby jedni ponosili koszty własne i tych, którzy myślą, że jak nie ma obowiązku - to nie muszą ale chętnie skorzystają z efektów. Daleka jestem od namawiania do wypowiadania wojny i przykręcania śruby "tym po drugiej stronie".
Tylko, że biorąc pod uwagę fakt, iż będzie dojście od strony Wału o szer. 3m (to już możemy przyjąć za pewnik) oraz, że porządkowany przez Państwa Czapskich teren będzie przeznaczony pod nową inwestycję (mimo informacja Pani Iwony temu zaprzecza) to, jak bez zamontowania bram uniknąć:
-) przejazdu przez aktualną drogę Developera czyli przez nasze Osiedle samochodów z "całego Wawra"?
-) przejazdu ciężkich samochodów i sprzętu budowlanego?
-) kolejnych grafitti (na razie są tylko na domu w budowie)?
-) włóczenia się podejrzanych osób po naszym terenie (być może również pijących i załatwiających potrzeby fizjologiczne, albo przymierzających się do kradzieży) (podobno ma również w ramach inwestycji powstać pawilon handlowy)?

Czyli jak zapewnić nam ten spokój i bezpieczeństwo, bo zgadzam się z Panem, my też w tym celu postanowiliśmy przenieść się z bloku do własnego domku.

Bo, może jeszcze starczy Panu sił i zapału, aby wymóc na tym nowym inwestorze, aby ogrodził teren budowy, bo tego wymagają przepisy(?) Nikt jednak nie uniemożliwił wywozu gruzu po "naszej" drodze co do, której P. Czapscy nie mają służebności (czyli prawa) przejazdu. Natomiast mamy nadzieję, że Stowarzyszenie mając osobowość prawną będzie mogło to i inne ważne dla nas sprawy -wyegzekwować.
Motocykliści mimo rozmów z różnymi osobami, jeszcze nie przejeżdżają przez całe osiedle "na luzie" - ale może jeszcze parę rozmów indywidualnych i kto wie?
Jeżeli chodzi o prąd - to szukamy rozwiązań nie wymagających kopania pod istniejącą drogą - aby nie powodować niepotrzebnych kosztów - tu chyba wszyscy są zgodni, że najlepiej: dobrze ale rozsądnie kosztowo, czyli z głową, a przede wszystkim RAZEM i DLA WSZYSTKICH.
Panie Rafale, co możemy skutecznie i bez osobowości prawnej? Nie wymyśliliśmy, ale wszystkie Pana dobre pomysły będą cenne.
Zapraszam do współpracy. Chyba szkoda zdrowia na indywidualną walkę. I zapewniam Pana, że tym Wszystkim, Którzy wypełnili deklaracje naprawdę chce się coś dobrego zrobić dla nas Wszystkich.

Serdecznie pozdrawiam
Jolanta


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Jeziorowa Strona Główna -> Osiedle Jeziorowa - Developer House (Jeziorowa 67 i 69) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin