Forum Jeziorowa

rafal

Minęła zima i odkryła smutą rzeczywistość wszędzie na naszej ulicy pojawiały się psie kupy, które wyglądają fatalnie, stach chodzić nocą nie wsponę już o ekfekcie smrodu, który z uwagi na ilość psich odchodów napewno nam zagraża.
Z obserwcji moich wynika, iż za tą sytuację głównie odpowiedziale są dwa czarne psy załatwiające swoje potrzeby na drodze. Zresztą te dwa psy wyprowadzane są na spacer tylko na drogę - o zgrozo jakież one mają ubogie życie.
Jeszcze jedno ten wielki czarny pies sika na wszystkie ogrodzenia, które wyglądają już jak zasikane płoty przy budkach z piwem w dawnych czasach.
Sikanie i wypróżnianie się psów na naszym osiedlu jest problemem, sam mam psa lecz wyprowadzam go za teren osiedla. Problemem są psy, a właściwie ich właściciele spcerujący z nimi na odcinku od etapu 2 do 5.
Mając to na uwadze za łamach tego forum chciałbym zwrócicić się z apelem do właścicieli dwóch czarnych psów o ich wyprowadzanie poza teren osiedla i pilnowanie żeby nie sikały na płoty, a do innych o wyprowadzanie swoich pupili poza teren osiedla

Henryk · Wysłany: Sob 2:03, 20 Mar 2010 Temat postu:

No tak, temat rzeka. Udawamy, ze to nie nasze psy. Niestety, ja musze ogrodzic trawnik, bo sasiedzi udaja, ze ich psy tylko wachaja moj trawnik (jak mnie nie ma). Pozdrawiam, Henryk

Becia

Witam szanownych Sąsiadów. Z moich obserwacji wynika, że nie tylko psy z naszego osiedla załatwiają się na jego terenie. Mamy mnóstwo czworonogich gości z zewnątrz. Dlatego też uważam, że bardzo ważnym jest jak najszybsze wdrożenie w życie planów ogrodzenia / zamknięcia naszego osiedla i mieć w końcu święty spokój od niezapraszanych gości - nie tylko tych pozostawijących po sobie niemiłe dla naszych oczu, nosów i butów pamiątki...

Krzysiek · Wysłany: Śro 12:46, 24 Mar 2010 Temat postu:

Akcja Gazety Wyborczej "Sprzątam po moim psie":
[link widoczny dla zalogowanych]

Może będzie inspiracją dla właścicieli czworonogów i dla pozostałych mieszkańców Jeziorowej.

Becia

Witam ponownie, właśnie zadzwoniłam do Urzędu Dzielnicy Wawer (ul. Żegańska 1) i dostałam potwierdzenie, iż właściciele psów mogą odebrać BEZPŁATNE ZESTAWY DO SPRZĄTANIA NIECZYSTOŚCI PO SWOICH ZWIERZĘTACH (papierowe torebki i tekturowe łopatki).

Ww. zestawy można odbierać z INFORMACJI Wydziału Obsługi Mieszkańców (parter Urzędu).: w następujących godzinach: poniedziałki: 08.00 - 18:00, od wtorku do piątku: 08:00 - 16:00.

Zachęcam Wszystkich właścicieli czworonogów do skorzystania z powyższej oferty.

Pozdrawiam, B

Sebastian · Wysłany: Śro 17:17, 24 Mar 2010 Temat postu:

Witam, faktycznie nie mila sytuacja. Moge tylko zaapelowac - w przypadku gdy widzimy nie stosowne zachowanie, interweniujmy. Byc moze z jakis wzgledow osoby nie rozumieja ze ich psy zalatwiajace sie na trawnikach sasiadow/drodze jest zachowaniem niewlasciwym. Sprobujmy, zanim zaczniemy budowac wszyscy ploty.
Ostatnia rzecza jaka chyba wszyscy bysmy chcieli, to ploty na 1,5m zamiast zieleni od wewnetrznej strony osiedla. Niestety kilka takich plotow juz stoi i jak to wyglada wszyscy widza... powoli sie zamykamy jak w klatce.

Henryk · Wysłany: Śro 21:11, 24 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam się z Sebastianem. Zauważyłem, że dorośli wyprowadzają swoje psy na smyczy rano i wieczorem, natomiast niektóre (powtarzam niektóre) ich dzieci w ciągu dnia puszczają swobodnie te miłe pieski i zajmuje się innymi sprawami. W tym czasie te pieski załatwiają swoje potrzeby na naszych trawnikach. Dorośli (i ich pieski również) są naprawdę sympatyczni ale pewnie nie zdają sobie sprawy co się dzieje jak ich nie ma w domu, gdy pracują.
Ja właśnie zakładam niską siatkę, nie stawiam muru z cegły i solidnego drewna aby odeprzeć ataki psów i innych niepożądanych gości.
Pozdrawiam,
Henryk

Adrian · Wysłany: Czw 17:53, 25 Mar 2010 Temat postu:

Jedno słowo w sprawie ogrodzeń szanowni Sąsiedzi. 1,5m ogrodzenia od wewnętrzej strony osiedla posiada już znaczna część z nas i następni planują je wybudować. Nie wydaje mi się więc uzasadnionym i prawdziwym stwierdzenie, że wszyscy pragniemy aby ich tam nie było. Ogrodzenie od wewnętrzej strony ma wielką zaletę. Powiększa przestrzeń użytkową ogrodu widzianą od węwnątrz posesji, co w przypadku osób z małymi dziećmi ma ogromne znaczenie. Ponadto od chwili gdy to ogrodzenie u mnie jest nie zdarzają się sytuacje szczekającego na kreta psa czyniącego to intesywnie o pónocy pod samym oknem. Biegające dzieci w nic nie wdeptują a przerzucony w zimie śnieg z ulicy nie wysypuje się z powrotem na nią...

rafal · Wysłany: Czw 18:37, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nie chodzi o to żeby się grodzić i zamykać osiedle, tym bardziej że jest to koszt i nic sie tym nie osiagnie mając tyle dziur w płocie na ternie wszytskich etapów, nie jestem zaintersowany bramą odelgłą ode mnie o 430m.
Wystarczy jak każdy bedzie dbał o swoje a właściciele psów (też nim jestem) będą dbać o czystość po nich.
Jak zauważyłem już daje to efekty, nie zamykajmy się nie grodzimy się niech każdy dba i posprzata w koło siebie a będzie ok. W tamtym roku zajęło mi to 2 x 20min czy to tak dużo?

jackpirat

rafal · Wysłany: Pią 19:49, 26 Mar 2010 Temat postu:

Drogi "jackpirat" bez irytacji szkoda zdrowia (grozi wieloma chorbami) cyt. poza teren osiedla miałem na myśli wiele terenu zielonego, którego w naszej okolicy jej bardzo dużo. Ta są" łąki, lasy, szuwary, międzywale tam psie kupy i siuśki nie bedą przeszkadzały.
Czy takie wyjaśnienie statysfakcjonuje twoje nadmiernie zdruzgotane nerwami ego przeszywające myślą o wyprowadzaniu psów poza teren osiedla.

Mieszkanka · Wysłany: Pią 20:46, 26 Mar 2010 Temat postu:

Przede wszystkim jest obowiązek sprzątania po swoim czworonogu. Kupa przeszkadza wszędzie.
Nie sądzę również, aby każdy pies wytrzymał do "terenu zielonego".
Proszę nie zapominać, że wiele osób, rodzin spaceruje ulicą Jeziorową. To, co można ujrzeć na ulicy po roztopach woła o pomstę do nieba.

rafal · Wysłany: Pią 21:19, 26 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie o to chodzi, a niech mi Pani wierzy pies wytrzyma i dojdzie poza teren osiedla tam gdzie to nikomu nie przeszkadza, a załatwianie potrzeb psów na drodze jest skandaliczne co widać po zimie.

Wojciech · Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam Szanownych Sąsiadów,
Bardzo współczuję tym dwóm czarnych psom. Ich codzienny spacer kończy się przy siatce na końcu naszego osiedla. Gdzież te biedne psy mają się załatwiać, gdyż nie widziały świata poza terenem naszego osiedla.
Właściciele ich powinni zrozumieć, że tutaj nie ma "terenów niczyich" i psy załatwiają się na czyjejś posesji. To, że nie wszyscy jeszcze mieszkają nie oznacza, że ich działki mogą stać się wysypiskiem śmieci i miejscem toalety psów.
Jako właściciele psa jest nam niezmiernie wstyd przed mieszkańcami osiedla, którzy nie posiadają czworonogów a muszą chodzić slalomem po naszej ulicy. Przecież każdy z nas oddał część swojej działki, aby powstała ulica dojazdowa, więc dbajmy o nią, jakby była częścią naszego ogródka a wtedy o czystość możemy być spokojni.
Może wszyscy właściciele psów wspólnie posprzątamy nasza ulicę i zaczniemy o nią dbać a wtedy miło będzie wyjść na spacer.
Jako pierwsi możemy stanąć do pracy.
Pozdrawiam, Wojciech.

rafal · Wysłany: Wto 21:05, 30 Mar 2010 Temat postu:

Ja już posprzatałem na długości swojej posesji i jest ok. Widze że temat poruszony naprawde odnosi skutek, jeszcze tylko to sikanie po płotach trzeba zakończyć i już naprawde nic do zarzucenia nie bedzie